Co już było, a co przed nami? - trzy dni FNT okiem Joanny Gościńskiej
„Orestes” obnażył mechanizm zdobywania władzy, „Ku Klux Klan. W krainie miłości” to historia o tym, jak tworzyć rasistowskie struktury, z kolei „Beniowskiego. Balladę bez bohatera” albo się kocha, albo… To jednak nie wszystko, co czeka na nas jeszcze podczas 5. Festiwalu Nowego Teatru – 57. Rzeszowskich Spotkań Teatralnych.
5. FNT trwa w najlepsze. Co cieszy, to tłumy na każdym spektaklu, wśród których nie brakuje i młodych twarzy. Za nami już trzy dni uczty teatralnej i trzy spektakle konkursowe: „Beniowski. Ballada bez bohatera” wg Juliusza Słowackiego w reżyserii Małgorzaty Warsickiej z Teatru Nowego w Poznaniu, „Ku Klux Klan. W krainie miłości” wg Katarzyny Surmiak-Domańskiej” w reżyserii Macieja Podstawny z Teatru Nowego w Zabrzu i „Orestes” wg Eurypidesa, reżyserii Michała Zadaray z Centrali Warszawa.