Międzynarodowy Festiwal TRANS/MISJE - Trójmorze / DZIEŃ 2/ Polska-Litwa-Bułgaria

Międzynarodowy Festiwal TRANS/MISJE - Trójmorze / DZIEŃ 2/ Polska-Litwa-Bułgaria



W sobotę 21 sierpnia na Festiwalu prezentowali swoja twórczość artyści z obszaru rozciągającego się pomiędzy dwoma morzami – Bałtykiem a Morzem Czarnym.  Dzień litewsko – bułgarsko – polski rozpoczęliśmy od wernisażu wystawy zdjęć znanego litewskiego fotografika i podróżnika Ricardasa Grigasa. Prezentowane fotografie pochodzą z kilku, głównie zimowych, podróży Grigasa na Syberię. Wystawa „Daleka i bliska Syberia” zawiera czarno-białe kadry przedstawiające życie dzisiejszych mieszkańców Syberii (znad rzeki Jenisej, z wiosek i miasteczek), z niezwykłymi zdjęciami syberyjskiej przyrody – wodospad, rzeki, tundra, trudno dostępny płaskowyż Putoran. W sztuce fotografii Grigasa przejawia się miłość do natury, ciekawość, otwartość na drugiego człowieka, szacunek do historii i dowcip ujęć zdjęciowych. A wszystko to przedstawione jest tak po prostu, naturalnie, bez upiększeń, reportażowo – czyli z życia wzięte. Wystawę zorganizowała Galeria Sztuki „Foje” z Pałacu Kultury w Trokach.

Kolejne sobotnie wydarzenia Festiwalowe przynależały do sztuki teatru i pokazały dwa skrajnie różne oblicza tej sztuki. Przedstawienie Teatru „Studio” w Wilnie „Zapiski oficera Armii Czerwonej” S. Piaseckiego (reż. Sławomir Gaudyn) bazowało głównie na słowie, ono było nośnikiem idei i źródłem komizmu, choć siła vis comica Edwarda Kiejzika, wykonawcy głównej roli, niewątpliwie wpłynęła na przekaz. Komiczno-tragiczna opowieść o losie żołnierza wystawionego na działanie ideologicznej, totalitarnej propagandy i zmiennych wiatrów historii. Bezbronnego w swej niewiedzy, ale i niebezpiecznego. Samodzielnie próbującego dojść do prawdy, a kiedy już jest blisko, wszystko się kończy. Twórcy spektaklu Teatru „Credo” z Sofii na podstawie opowiadania „Płaszcz” M. Gogola posłużyli się zgoła innymi środkami teatralnymi. Czerpali ze sztuki mimów, sztuki bliskiej comedii dell’arte, teatru lalek i teatru animacji. Zachwycała minimalistyczna, dopracowana w detalach scenografia – zmieniająca się na oczach widzów z więzienia, pułapki w mównice, w tytułowy płaszcz bohatera opowieści, a także w lalkowych bohaterów tego spektaklu. Słowo schodzi tam na plan drugi, choć też jest ważne dla tej stricte teatralnej opowieści. Niesamowity kunszt aktorski Niny Dmitrowej i Steliana Radeva, świetny kontakt z publicznością spowodował, że spektakl rozbawił widzów i chwycił za serca.

Dzień zakończył się koncertowo i po polsku na Scenie na Dziedzińcu przy Teatrze Siemaszkowej. Wystąpiła na niej aktorka Dagny Mikoś wraz z Zespołem: Dominika Kindrat, Gaba Janusz, Mateusz Mikoś (chórki), Marcin Hatys (basy, moog), Bartek Bąk (perkusja) i Mikołaj Babula (piano, aranżacje i kierownictwo muzyczne). Pierwsza część koncertu miała charakter recitalu, w którym mogliśmy usłyszeć ukochane piosenki Dagny Mikoś. W drugiej części, ogromnie przez publiczność i przez artystów wyczekiwane, pierwszy raz zabrzmiały na żywo ze sceny piosenki z płyty „Dagny/Osiecka”, która swoją premierę będzie miała na początku października. Świetne, ale i zaskakujące, aranżacje znanych piosenek Osieckiej w rewelacyjnym wykonaniu Dagny Mikoś i Zespołu wprowadziły publiczność Festiwalowa w znakomity nastrój.

Last but not least... Drugi dzień Festiwalu rozpoczął się bardzo gorąco i emocjonalnie za sprawą kolekcjonerów  banknotów, którzy od wczesnych godzin rannych ustawiali się w kolejce pod Teatrem, aby zakupić świeżo wyemitowany pamiątkowy banknot z wizerunkiem patronki Teatru – Wandy Siemaszkowej.

Teraz pozostaje nam tylko czekać, co przyniesie dzisiejszy, trzeci, dzień festiwalu. Pierwsze wydarzenie rozpocznie się już za chwilę – o 15:00 na ul. 3 Maja 19, przed muzeum Okręgowym.


Galeria: