Teatralna wędrówka po Bieszczadach - "Wyżej niż połonina. Saga w IV aktach"

Dzień 6. Dynów - Ochotnicza Straż Pożarna

I przyszedł kres naszej tegorocznej wędrówki. Ostatni spektakl zagraliśmy w Dynowie, w drodze powrotnej z Bieszczad.

fot. Jerzy Lubas

Dzień 5. Ustrzyki Dolne - Muzeum Młynarstwa i Wsi

Przedostatnia prezentacja spektaklu odbyła się w Muzeum Młynarstwa i Wsi w Ustrzykach Dolnych. Stary Młyn dosłownie pękał w szwach. Radość, śmiech i łzy. Te wszystkie emocje rysowały się na twarzach widzów. Usadzeni między starymi sprzętami do produkcji mąki, maszynami, w starym, drewnianym młynie stworzyli z aktorami niezapomniane widowisko. Atmosfera z wewnątrz młynu przeniosła się na zewnątrz, gdzie ponad godzinę rozmawiano z twórcami spektaklu o tym, jak ważna jest obecność teatru i sztuki, która rwie za serca, opowiadając o losach tych, którzy swoje życie oddali Bieszczadom - "czarnym górom".

fot. Jerzy Lubas

Dzień 4. Uherce Mineralne - Wiejski Dom Kultury

Czwarty dzień teatralnej wędrówki spędziliśmy w Wiejskim Domu Kultury w Uhercach Mineralnych. Prezentacji spektaklu "Wyżej niż połonina. Saga w VI aktach" towarzyszyło skupienie, wbicie w fotel i doskonała cisza.

Temat wolności oraz bycia dobrym człowiekiem zmusił widzów do głębszej refleksji. To bardzo wzruszające dla twórców spektaklu, a także aktorów, że wzbudza on takie silne emocje. Wciąż chwyta za gardło i daje wiele do myślenia...

fot. Jerzy Lubas

Dzień 3. Zagórz - Miejsko-Gminne Centrum Kultury

Spektakl "Wyżej niż połonina. Saga w VI aktach" został ciepło przyjęty przez mieszkańców Zagórza. Kameralne wnętrze zagórzańskiego domu kultury pozwoliło stworzyć bieszczadzką atmosferę iście spod tytułowych połonin.

Po spektaklu oczarowana legendami i opowieściami o Bieszczadnikach i dobrych duchach lokalnych gór publiczność żywo rozmawiała między sobą. A rozmowom towarzyszyła obecność fotografii Inki Wieczeńskiej - naszej bieszczadzkiej przyjaciółki. Artystki rodem z Bieszczad.

fot. Jerzy Lubas

Dzień 2. Polańczyk - Amfiteatr

Dzisiejszy spektakl potwierdza prawdziwość i rzetelnie oddany klimat, historie i opowieści o bieszczadzkich zakapiorach - mówiła żyjąca legenda Bieszczadów - "Żmiju". Bieszczadnik z krwi i kości osobiście zapowiedział nasz dzisiejszy spektakl, jednocześnie wypowiadając się przeciw hejtowi i kontrowersjom, które wokół niego powstały. Jednocześnie wyraził wielki szacunek dla reżysera Tomasza A. Żaka, aktorów i podziękował wsystkim twórcom za przyczynienie się do jego powstania.

Dziękujemy publiczności, która tak licznie przybyła do Polańczyka. Były oklaski w trakcie spektaklu, owacje na stojąco.

Z dumą ruszamy w dalszą trasę z przedstawieniem "Wyżej niż połonina. Saga w VI aktach".

fot. Jerzy Lubas

Dzień 1. Cisna

8 czerwca 2018 roku powróciliśmy ze spektaklem "Wyżej niż połonina. Saga w VI aktach" w Bieszczady. Pierwszą stacją naszej wędrówki był Gminny Ośrodek Kultury i Ekologii w Cisnej...

fot. Jerzy Lubas