Chyba żadne z uczuć nie wywołuje tak skrajnych emocji, jak miłość. W jednej chwili potrafi doprowadzić nas do szaleństwa, a w drugiej uczynić najszczęśliwszymi ludźmi na Ziemi.
Bohaterowie „Małych zbrodni małżeńskich” Érica-Emmanuela Schmitta – Lisa i Gilles – mierzą się z całą paletą emocji, które miłość nam oferuje, sprawdzając, co pozostało z niegdyś gorącego uczucia po 10 latach małżeństwa. Warunki do tego nie są jednak sprzyjające – Gilles cierpi na powypadkową amnezję, a Lisa – z niewiadomych przyczyn – nie mówi mu wszystkiego. Zamiast szczerzej rozmowy, mnożą się pytania, a bohaterowie – uwikłani w kłamstwo i intrygę – nie zauważają, jak umyka im sedno sprawy.
„Małe zbrodnie małżeńskie” to przewrotny thriller kryminalny, wprowadzający w trzymające w napięciu dochodzenie, które pomoże odpowiedzieć na pytanie: na co nas stać w imię miłości?
Po 20 latach od pierwszego wydania dramatu, „Małe zbrodnie małżeńskie” będziemy mogli oglądać w nowym tłumaczeniu na deskach Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie w reżyserii Jana Hussakowskiego.